Uwaga Strona w budowie. Opisy mogą wymagać aktualizacji


Mechanizmy obronne jaszczurek

Matka natura od wieków zaskakuje nas niezwykłą mnogością różnorakich przystosowań, czy to do określonego trybu życia, zdobywania pokarmu, czy też do obrony. Nie inaczej jest wśród przedstawicieli rzędu jaszczurek. Tutaj także można odnaleźć mechanizmy obronne, w zasadzie dobrze poznane, jednak nadal niezwykłe i zadziwiające. Poniższy tekst z całą pewnością nie ujmuje wszystkich istniejących przystosowań obronnych, jednak w pewnym stopniu przybliży Wam ów niesamowite zdolności, jakie jest w stanie wytworzyć wciąż nieco tajemnicza ewolucja.

Najbardziej znanym i najczęściej podawanym przykładem mechanizmu obronnego jaszczurek jest autotomia. Mianem autotomii określa się utratę części ciała, którą to u jaszczurek z reguły stanowi ogon. Jego odrzucenie w momencie zagrożenia ma na celu chwilowe zmylenie i odwrócenie uwagi napastnika, co zazwyczaj pozwala na skuteczną ucieczkę. W wielu przypadkach utracony ogon jest w stanie przez chwilę się ruszać, dzięki czemu potencjalny drapieżnik staje się jeszcze bardziej zdezorientowany. Chcąc zrozumieć mechanizm ów autotomii należy poznać budowę kręgów ogonowych. Każdy z autotomicznych kręgów przedzielony jest warstwą tkanki łącznej, która jest znacznie słabsza od części kostnej kręgu. Dzięki temu w momencie nagłego skurczu mięśni ogonowych ogon zostaje utracony. Do oderwania nie dochodzi więc jak mogłoby się wydawać pomiędzy kręgami, lecz w ich obrębie (poza nielicznymi wyjątkami z rodziny Agamidae, gdzie występuje pseudoautotomia, czyli ułamanie ogona nie w obrębie kręgów jak ma to miejsce w przypadku autotomii, lecz pomiędzy nimi.). Brakująca część zostaje zregenerowana, jednak różni się ona od ogona pierwotnego zarówno w wyglądzie zewnętrznym jak i w budowie. Kręgi zostają zastąpione prętem z tkanki chrzęstnej, a łuski mają inną barwę oraz są gładkie (różnica jest łatwo zauważalna). Mechanizm autotomii choć często ratuje życie dając gadom czas na ucieczkę, niesie ze sobą pewne zagrożenia. Jak powszechnie wiadomo ogon wielu jaszczurek jest miejscem odkładania się tkanki tłuszczowej, a także odgrywa ważną rolę podczas poruszania się. W momencie jego utraty jaszczurka często pozbawiana jest zapasów energetycznych, a szybkość i zwinność ulega częściowemu upośledzeniu.

Autotomia ogona nie jest jak mogłoby się wydawać jedynym przykładem tego zjawiska wśród jaszczurek. Niektóre gekonowate posiadają umiejętność odrzucania naskórka oraz części skóry (cienka warstwa skóry chroniąca niżej leżące tkanki pozostaje). Z kolei inne gatunki z powodzeniem używają swego ogona do czynnej obrony polegającej na uderzaniu napastnika niczym biczem. Tego rodzaju metodę obrony można spotkać u większośc waranów i u chociażby wszystkim dobrze znanego Iguana iguana (Legwana zielonego), nie traci on także przy tym zdolności autotomicznych. Powyżej omówione schematy są dość powszechne i można je zaobserwować w wielu rodzinach. Teraz skupimy się na mechanizmach obronnych charakterystycznych tylko i wyłącznie dla jednego, bądź kilku gatunków przynależnych do jednego rodzaju. Wkraczając w ów charakterystykę w pierwszej kolejności należy wspomnieć o formie obrony wykorzystywanej przez jaszczurki z rodzaju Phrynosoma. Gady te, gdy znajdą się w zagrożeniu, są w stanie wystrzelić w kierunku drapieżnika krew ze swych oczodołów. Dzieje się to dzięki umiejętności odcięcia odpływu krwi z głowy. Wzrastające ciśnienie w pewnym momencie rozrywa cienkie naczynia włosowate leżące w pobliżu oczu dając taki właśnie efekt. Jedną z najskuteczniejszych metod obrony otrzymały w „darze” od ewolucji helodermy (do rodzaju Heloderma należą tylko dwa gatunki: Heloderma suspectum i Heloderma horridum). Są to jedyne znane ówcześnie żyjące jaszczurki posiadające jad. Co ciekawe, aparat jadowy mieści się w dolnej szczęce, a podczas ukąszenia nie następuje wytrysk jadu, lecz powoli dostaje się one do rany. Z tej też przyczyny jaszczurka musi stosunkowo długo ściskać ofiarę szczękami, by wstrzyknąć wystarczającą jego ilość. Kolejną chyba dość znaną jaszczurką, której mechanizm obronny jest warty uwagi, jest przedstawiciel rodziny Agamidae – Chlamydosaurus kingii (Agama kołnierzasta). Posiada ona duży fałd skórny umiejscowiony tuż za głową. W normalnych warunkach przylega on do ciała, lecz w momencie odstraszania napastnika lub walki z rywalem jest on rozpościerany (gad otwiera wtedy także pysk i wydaje syczące dźwięki). Jego zadaniem jest wywarcie wrażenia, że jaszczurka jest znacznie większa niż ma to miejsce w rzeczywistości. Inny sposób odstraszania funkcjonuje u Tiliqua scincoides (i innych scynków rodzaju Tiliqua). Z racji swej powolności scynki te w stosunkowo dużym stopniu narażone są na spotkania z drapieżnikiem. Gdy gad nie zdoła się schować i zostanie zauważony nadyma swe ciało i wystawia duży, szeroki, brunatny język. Niebieski język pełniący podobną funkcję posiada także gekon Thecadactylus rapicauda. Gekony z rodzaju Strophurus z kolei posiadają na swych ogonach gruczoły z których są w stanie wystrzelić substancję odstraszającą potencjalne zagrożenie. Z całą pewnością większość z powyższych form obrony wydaje się być zaskakująca oraz początkowo niepojęta. Bardzo dobrze jednak pozwalają nam uświadomić sobie, jak specyficzne różnice wśród na pozór podobnych zwierząt jest w stanie wytworzyć ewolucja.

Data modyfikacji: 2020-10-14 06:00